Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej wypowiedział się na temat ostatnich działań Unii Europejskiej wymierzonych w Polskę. 5 listopada zdecydowano, że wypłaty unijnych środków będą zależeć od tego jak bardzo kraje członkowskie przestrzegają zasad bezpieczeństwa.
— Praworządność jest tylko pretekstem. Realnie chodzi tu o instytucjonalne, polityczne zniewolenie — powiedział Zbigniew Ziobro.
Premier Mateusz Morawiecki wysłał do Brukseli oficjalny list, w którym nie zgodził się z rozporządzeniem i zagroził zastosowaniem weta ws. unijnego budżetu.
Ziobro również nie mógł milczeć w obliczu takich okoliczności i podkreślił, że nasz kraj nie może sobie pozwolić na to, by demokracja zmieniła się w fasadę. Jest zdania, że Polska powinna zawetować unijny budżet:
— Polska broni nie tylko swojego interesu, ale broni też praworządności Unii Europejskiej, traktatów UE, godności wszystkich państw, które za tymi traktatami mają prawo zasłaniać się i wierzyć w to, że ta litera nie jest pusta i że będzie chronić ich interesy, zasady normalnego funkcjonowania UE — powiedział lider Solidarnej Polski.
Zobacz również: Czarzasty skomentował wstrzymanie milionów dla celebrytów: Nie żałuję, rzygam
Minister sprawiedliwości podkreślił, że Unii Europejskiej chodzi tak naprawdę o podporządkowanie sobie Polski i innych krajów, na co nie możemy się godzić.
— Praworządność jest pewnym pretekstem, pięknym słowem, które trafia do ucha, ale realnie chodzi o instytucjonalne, polityczne zniewolenie, radykalne ograniczenie suwerenności, którego konsekwencją byłoby przyjęcie owego mechanizmu warunkującego korzystanie z budżetu Unii Europejskiej od owej właśnie zasady — podkreślił polityk.
źródło: dorzeczy.pl