Donald Trump wznowił kampanię prezydencką. Obecny prezydent Stanów Zjednoczonych na każdym kroku podkreśla, że ma dużo sił a koronawirus nie wyrządził mu wiele krzywdy.
Wielu Amerykanów już zagłosowało w sposób korespondencyjny lub w lokalach wyborczych, które oferowały taką możliwość. Wszystko za sprawą trwającej pandemii — ludzie woleli uniknąć dużego zatłoczenia w dniu wyborów.
Czytaj także: Wyciekło nagranie z Gdańska, pokazujące jak aktywistka LGBT Maja Wojdyło obrywa gazem od kierowcy
Donalda Trumpa chętnie atakuje jego wyborczy kandydat — Joe Biden.
— Sytuacja staje się gorsza, a on okłamuje nas jeśli chodzi o sytuację — przekonywał kandydat Partii Demokratycznej.
Tymczasem Trump zdaje sobie kpić ze swojego rywala. Podczas swojego wiecu naśladował on Bidena.
Czytaj także: Szokujący wywiad byłego dyrektora koncernu farmaceutycznego: Gdyby nie media, pandemia byłaby skończona
— Słuchajcie naukowców! Gdybym słuchał całkowicie naukowców, teraz mielibyśmy państwo w potężnej depresji — mówił do swoich wyborców prezydent.
Źródło: Rzeczpospolita