W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Krakowa, na którym właściciel wyprowadza psa rasy bullterier do parku. Zwierzę nie posiadało kagańca, było też maltretowane przez swojego pana. Sprawą zainteresowali się użytkownicy Twittera i Facebooka.
Mieszkaniec Krakowa wyprowadzający psa bez kagańca jest poszukiwany przez internautów. Ci nie stronili od mocnych komentarzy pod jego adresem:
— Faktycznie, jakim skurwysynem (i debilem) trzeba być aby wyprowadzać psa, w dodatku niebezpiecznej rasy, bez kagańca! I jeszcze cham skacze do bicia kogoś, kto mu słusznie zwraca uwagę.
— Mam bulla tj pies klaun a nie potwór! Idąc z nim na spacer wszystkie psy przy płotach ujadają się pienią, a on ma na nie wyjebane. Najgorsze są kundle. Może ten pimpek go zaatakował? Tzn raczej tak było a on go obezwładnił i tyle. Ludzie powielają utarte stereotypy.
— Wybaczcie miłośnicy takich ras. Moim zdaniem takie rasy należy stopniowo usuwać. Poza tym Policja i straż miejska powinny twardo egzekwować obowiązek noszenia kagańców przez psy.
— Tak się od lat rodzą stereotypy. Bullterier nigdy nie był żadną „rasą niebezpieczną”. To pies kanapowy a winny jest tylko i wyłącznie właściciel a nie pies. W USA najwięcej pogryzień jest przez Labradory i Goldeny. To też są rasy niebezpieczne?
— Ten sk***syn wyprowadza tego potwora bez smyczy i kagańca. W pobliżu są małe dzieci. Gość nie kontroluje psa ani siebie. Wczoraj, okolice bloku 24, 2 Pułku Lotniczego, Kraków – także Avia. Zna ktoś dane tej łajzy?
Przeczytaj również: Aleksandr Łukaszenka wyjawił, kto destabilizuje Białoruś. Bez niespodzianki
źródło: Twitter