Wśród pracowników i współpracowników Telewizji Polskiej nie mówi się otwarcie o sympatii do osób LGBT. Prezenter telewizyjny Rafał Brzozowski szczerze wyznał, co sądzi o dyskryminacji mniejszości seksualnych.
Rafał Brzozowski od kilku lat jest twarzą TP, najpierw prowadził „Koło fortuny”, a później „Jaka to melodia?”. W planach ma również zostanie gospodarzem show „The Voice Senior”.
Zobacz również: „Albo Sowieci, albo wy, pe***y”. Margot o Polsce, którą pragnie zastać po areszcie
Piosenkarz podczas rozmowy z Plejadą wyznał, że niechętnie udziela się w tematach politycznych, tym razem jednak nie mógł milczeć.
— To są sprawy już polityczne, a ja staram się unikać jakichkolwiek konfrontacji politycznych. I tak troszkę obrywam za pewne sytuacje, chociażby dlatego, że pracuję dla formatów, które są prezentowane w Telewizji Polskiej, a pracuję w rozrywce, która nie ma nic wspólnego z polityką — podkreślił Brzozowski.
Były zapaśnik postanowił wypowiedzieć się na temat osób LGBT i nie bał się udzielić im wsparcia:
— Mam wielu przyjaciół i znajomych, zwłaszcza w świecie artystycznym. To są wspaniali fryzjerzy, styliści, nawet miałem managera, który pochodzi z takiego środowiska. Ja tych ludzi bardzo szanuję i w tym wszystkim widzę człowieka, i to jest dla mnie najważniejsze — dodał.
Ponadto zaapelował do Polaków o więcej empatii i wzajemnego szacunku:
— Mamy kraj, w którym 90% osób deklaruje się jako katolicy i uważam, że ta wiara jest piękna i mówi o tym, żeby kochać bliźniego swego jak siebie samego i jeśli byśmy to stosowali, to nie byłoby w tym żadnego problemu. Ja czasami nie rozumiem, skąd te konflikty się biorą, bo przecież miłość powinna zwyciężać — zakończył prezenter.
źródło: rozrywka.dziennik.pl