Robert Janowski przez pewien czas był związany z Telewizją Polską i prowadził popularny program rozrywkowy „Jaka to melodia?”. Dwa lata temu dowiedział się, że stacja TVP planuje odświeżyć formułę programu i zmienić prowadzącego. W efekcie wyrobił sobie bardzo negatywną opinię o TVP i ludziach, którzy wciąż tam pracują.
Robert Janowski udzielił wywiadu w programie „NaTematyka” serwisu NaTemat i ocenił bieżące wydarzenia polityczne, nie przebierając przy tym w słowach.
— To nie jest mój rząd, to nie jest mój premier, to nie jest mój sposób traktowania mojego kraju, to nie jest mój sposób szanowania trójpodziału władzy. Jestem bardzo silnym patriotą i zawsze chciałem, żebyśmy byli razem. To głupie, naiwne i pozytywistyczne, ale dawało mi to zawsze siłę i dumę, że Polacy mają taki potencjał, że mogliby robić wiele fantastycznych rzeczy — powiedział były prezenter.
Zobacz również: Wyborca Trzaskowskiego zaatakował mężczyznę, który wieszał baner Dudy: „Ty kur*o j**ana, z PiS-u szmato”
Janowski dodał, że gdyby chciał, to mógłby zostać na Woronicza i dzięki temu zarabiałby wiele pieniędzy. Niestety wiązałoby się to z utratą szacunku oglądających.
— Pracując w danym środowisku, musisz zgadzać się pod ideami tego środowiska, więc pracując na Woronicza, podpisujesz się pod tym, co Woronicza sobą reprezentuje, co przekazuje ludziom, jak indoktrynuje, kłamie, manipuluje. Jesteś częścią tego aparatu kłamstwa i przemocy intelektualnej, czy pracujesz w śniadaniówce, czy prowadzisz imprezy, czy prowadzisz program. Jesteś tego częścią i tego syfu nie zmyjesz. Jeśli jesteś przyzwoity, to odchodzisz, a jeśli nie, to udajesz, że to cię nie dotyczy i że robisz swoje, nie jesteś politykiem. Ok, wybór należy od ciebie — dodał były prowadzący „Jaka to melodia?„.
źródło: plotek.pl