W poniedziałkowym głosowaniu Sejm odrzucił wniosek o rozpatrywanie ustawy w sprawie wyborów korespondencyjnych. Projekt poparło 228 posłów, przeciwko było 228, a wstrzymało się 3. Posłanka Jachira skomentowała to w swoim stylu.
Wniosek o włączenie projektu do porządku obrad nie uzyskał więc odpowiedniego poparcia większości. Nowina ta wyjątkowo uradowała posłankę KO. Klaudia Jachira dała wyraz swoim uczuciom na Twitterze.
— Mamy to! Zrzuciliśmy z porządku haniebną ustawę o głosowaniu korespondencyjnym. 228 za, 228 przeciw, 3 wstrzymane. Cała opozycja dała radę oraz kilku posłów od Gowina. Krzyczeliśmy z radości! Nawet jeśli będzie reasumpcja, jeśli ich złamią, to zwycięstwa w tym trudnym czasie są ważne! — napisała Klaudia Jachira na portalu społecznościowym.
Pod wpisem umieściła swoją radosną fotografię, na której nie kryła entuzjazmu. Z wyciągniętymi w górę rękoma triumfowała zwycięstwo.
Publicysta Wojciech Wybranowski postanowił skomentować jej postawę.
— „Krzyczeliśmy z radości” — mówi pani…zwykli ludzie też krzyczą. Na przykład: „A za co ja mam kurwa żyć”. Albo „budowałem firmę tyle lat, a teraz przez tych baranów wszystko stracę”. Albo „z czego te ch…się cieszą, mój mąż dostał właśnie wypowiedzenie”. Oderwane barany — mówił Wybranowski w mocnych słowach.
Mamy to!Zrzuciliśmy z porządku haniebną ustawę o głosowaniu korespondencyjnym.228 za,228 przeciw, 3 wstrzymane. Cała opozycja dała radę,oraz kilku posłów od Gowina.Krzyczeliśmy z radości!Nawet jeśli będzie reasumpcja,jeśli ich złamią,to zwycięstwa w tym trudnym czasie są ważne! pic.twitter.com/y991FqYxIZ
— Klaudia Jachira (@JachiraKlaudia) April 6, 2020
źródło: wmeritum.pl