Pewien mężczyzna wdarł się z bronią w ręku do restauracji „Ranchito Taqueria” w Houston. Nie spodziewał się jednak, że jeden z klientów także będzie miał broń.
Do incydentu doszło w Houston w Teksasie w czwartek ok. godz. 23:30. Zamaskowany mężczyzna wtargnął do restauracji z bronią w ręku. Następnie zaczął celować do osób znajdujących się w lokalu.
Napastnik nie miał szczęścia
Na nagraniu, które obiegło sieć widać, że złodziej w chwili, gdy chciał uciec ze skradzioną gotówką, został zaskoczony przez jednego z klientów. Okazało się, że mężczyzna również ma pistolet.
– Można zobaczyć, jak klient strzela mu cztery razy w plecy, zanim złodziej upada na ziemię – napisał „NYP”. Następnie zebrał skradzione pieniądze i oddał wszystkim poszkodowanym.
Policja szuka aktualnie klienta, który strzelał do napastnika, by zapytać o „jego rolę w strzelaninie”.
– Jednym z powodów, dla których organy ścigania szukają tej osoby, jest ustalenie, czy bał się o swoje życie lub życie otaczających go ludzi, ponieważ jest to absolutnie niezbędne, jeżeli chodzi o samoobronę na mocy praw. Jeśli masz prawo strzelić pierwszą kulą, masz prawo kontynuować strzelanie, dopóki nie zniknie śmiertelne zagrożenie – powiedział prawnik Carmen Roe.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dulkiewicz zachęca uczniów liceum do wyjazdu z Polski [WIDEO]
🚨#WATCH: Self-defense shooting of armed robber at a restaurant
— R A W S A L E R T S (@rawsalerts) January 7, 2023
📌#Houston | #Texas
Watch as a brave customer at a taqueria shot restaurant shot and killed an armed criminal who was robbing from other customers. Houston police are now looking for that person for questioning pic.twitter.com/g7EYjms5PZ
źródło: Twitter