Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki odniósł się w czwartek do zaprezentowanego wniosku posłów KO skierowanego do NIK.
— Telefonia w więziennictwie działa, Najwyższa Izba Kontroli już badała sprawę i nie dopatrzyła się nieprawidłowości. Poziom głupoty i manipulacji posłów KO jest ogromny. Panowie zaprzeczają sami sobie — napisał na Facebooku Patryk Jaki.
Posłowie KO Michał Szczerba oraz Arkadiusz Marchewka poinformowali, że zwrócili się do NIK w celu skontrolowania gospodarności w jednostkach podległych resortowi sprawiedliwości w związku z tworzeniem telefonii dla więźniów. Sytuacja dotyczy czasów, gdy Jaki, który jest europosłem wybranym z list PiS-u, jako wiceminister sprawiedliwości nadzorował więziennictwo.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej są zdania, że środki przeznaczone na tworzenie telefonii zostały wydane, a „telefonii jak nie było, tak nie ma”.
— Przez lata trzymał go na stanowisku, mimo sygnałów o nieprawidłowościach. Świderski razem z byłym asystentem Jakiego budował sieć telefoniczną dla więźniów. Choć projekt upadł, firma asystenta zarobiła blisko milion złotych — napisał portal OKO Press.
Patryk Jaki podczas rozmowy z PAP odrzucił te zarzuty i zaznaczył, że NIK kontrolowała wskazaną w publikacji OKO Press firmę i po kontroli nie dopatrzyła się nieprawidłowości. Europoseł dodał, że firmy realizujące projekt są firmami państwowymi, które „zostały podniesione z upadku po czasach rządów PO”.
— Dziś zarabiają, a cały zysk idzie do Skarbu Państwa. Dzięki temu podatnicy nie muszą tej kwoty dopłacać do systemu — dodał Jaki. Ponadto ocenił, że „trwa teraz projekt unifikacji linii, który nie został porzucony i jest bardzo korzystny dla państwa”.
Patryk Jaki podsumował, co myśli na temat posłów PO w następujących słowach:
— PO powtarza bzdury i oskarża, bo nie może się pogodzić z tym, że wszystkie wskaźniki w systemie w porównaniu do ich rządów są lepsze. Większe zyski państwowych firm, pracuje więcej więźniów i mniej skazanych wraca do przestępstw — przekonywał europoseł PiS.
Patryk Jaki opublikował również wpis na Facebooku, w którym napisał o posłach PO że „poziom ich głupoty i manipulacji jest ogromny. Panowie zaprzeczają sami sobie”. Polityk dodał, że projekt zmiany systemu telekomunikacyjnego „nie został jeszcze zakończony, bo przecież był obliczony na lata”. Polityk stwierdził, że osoby, o których mowa, charakteryzują się „wysokimi kompetencjami”.
źródło: tvp.info