Bogusław Linda podzielił się z fanami zaskakującym wyznaniem. Okazuje się, że nie uważa się za zbyt dobrego aktora, a o swoim zawodzie mówi z bólem. „Jestem tandetny, straszny i niedobry” – stwierdza.
Linda to legenda polskich filmów sensacyjnych. Najlepiej kojarzymy go z takich hitów jak „Psy”, „Sara”, czy „Demony wojny według Goi”. Gwiazdor w rozmowie z „Newsweekiem” wyjawił, że nie przepada za swoim zawodem. Ponadto nie ceni zbyt wysoko swoich umiejętności aktorskich.
Bogusław Linda wybiera się na emeryturę?
Aktor w wywiadzie nie szczędził gorzkich słów i niepochlebnie wypowiedział się na temat własnego talentu.
– Uważam, że jestem tandetny, straszny, niedobry i tak dalej. Widzę kłamstwo, widzę poróbstwo, widzę jakieś g*wno – mówił szczerze.
– Poza tym mój zawód jest potwornie udupiający, nudny, trudny i ja go, szczerze mówiąc, nie lubię – dodał Linda.
Pomimo takiego nastawienia nie zapowiedział końca kariery.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ronaldo pobił rekord na Instagramie. Tylu ma obserwatorów
źródło: Onet / pudelek.pl