Aleksander Kwaśniewski rozmawiał z Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia ZET. Polityk skomentował aktualną sytuację w Rosji. Były prezydent nie wykluczył, że może dojść do sensacyjnego zwrotu, jeśli chodzi o władzę w Moskwie.
Aleksander Kwaśniewski odniósł się do rozmowy szefa Pentagonu Lloyda Austina i szefa rosyjskiego MON Siergieja Szojgu.
– Jestem przekonany, że Rosja dostała informację, że w przypadku ataku bronią masowego rażenia, czyli mówimy przede wszystkim o taktycznej broni atomowej, zostaną zaatakowane ważne cele, np. wszystkie siedziby, w których bywa Putin – mówił były prezydent.
Prowadzący zapytał swojego gościa, czy chodzi o to, że Stany Zjednoczone grożą uderzeniami na terytorium Rosji, na co ten odpowiedział twierdząco.
– Myślę, że taką informację odstraszającą musiał dostać – dodawał.
Poważne zmiany na Kremlu?
Polityk jest pewien, że może jeszcze dojść do poważnych zmian na Kremlu.
– Mnie wiele daje do myślenia, co świadczyłoby o pewnej grze służb, fakt, że Nawalny co prawda jest w obozie czy w więzieniu, ale żyje. To mogłoby oznaczać, teraz spekuluję na potęgę, że jest przygotowywany wariant alternatywny, gdyby to się wszystko posypało. Nawalny to wyjście ostateczne, nie dla Putina, ale dla grupy, która będzie chciała ewentualnie jakiś bunt opanować, a pozostać przy władzy. Putina poświęcą w pierwszej kolejności – przyznał gość programu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosjanie walczą o skradzione arbuzy. „Prawdziwy dobrobyt” [WIDEO]
źródło: Interia.pl / DoRzeczy
