Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, gościł na antenie Radia Łódź -Jeżeli rząd nie podejdzie poważnie do tych postulatów, to Solidarność potrafi demonstrować i będziemy zmuszeni do wyjścia na ulicę. Wtedy już żartów nie będzie – ostrzegł rząd PiS.
W wywiadzie udzielonym 23 września Piotr Duda przypomniał rządowi Morawieckiego m.in. o konieczności zapewnienia wsparcia dla przedsiębiorstw energochłonnych. Jest to szczególnie ważne w momencie zbliżającego się kryzysu energetycznego.
Przewodniczący: My tego nie odpuścimy
–To już nie jest kwestia 10–15%, bo jeśli nie zostaną zatrzymane ceny energii dla podmiotów gospodarczych i osób indywidualnych na przyzwoitym poziomie, to ubóstwo energetyczne będzie na poziomie 50–60% społeczeństwa – podkreślił związkowiec.
Dalej Piotr Duda zwrócił uwagę, że niezrealizowany został postulat emerytur stażowy, który blokuje ZjeP [„Zjednoczona Prawica” to formalna nazwa rządzącej koalicji – red.].
–My tego tematu nie odpuścimy, tu chodzi o wiarygodność Zjednoczonej Prawicy – zaznacza szef Komisji Krajowej „Solidarności”.
Kryzys energetyczny
Działacz „Solidarności” omówił w szczegółach temat zagrożenia dla firm energochłonnych.
–Powiem na przykładzie jednego zakładu pracy ze Śląska – Huta Cynku w Miasteczku Śląskim. Tam na 50% kosztów produkcji aż 36% stanowią koszty energii elektrycznej i gazowej, a od lipca podwyżki gazu poszły o 555%, a energii o 278%. Jak ta firma ma funkcjonować? – pyta retorycznie.
Firmy, które zużywają bardzo dużą ilość gazu czy energii elektrycznej muszą być wspierane – podkreśla.
CZYTAJ TEŻ: Najnowszy sondaż: Zwycięstwo zjednoczonej opozycji, olbrzymie poparcie dla Konfederacji
CZYTAJ TEŻ: Prof. Gut ma rozwiązanie dla Polaków: „Tak samo, co roku szczepimy nasze psy na wściekliznę”
–Przyjęliśmy w tym temacie stanowisko, że chcemy rozmawiać z rządem o tych trzech kwestiach dotyczących ubóstwa energetycznego, emerytur stażowych i podwyżek w sferze finansów publicznych. Jeżeli rząd nie podejdzie poważnie do tych postulatów, to Solidarność potrafi demonstrować i będziemy zmuszeni do wyjścia na ulicę. Wtedy już żartów nie będzie – przestrzegł Piotr Duda.
Źródła: Radio Łódź / tysol.pl