W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z USA, ukazujące mężczyznę odpierającego Antifę z bronią w ręku. Według relacji świadków oraz notki policyjnej mieszkaniec Albuquerque (Nowy Meksyk) bronił pomnika konkwistadora, który chcieli zniszczyć aktywiści Black Lives Matter.
Ścigany przez Antifę 31-letni Stephen Ray Baca został aresztowany po tym jak wypełnił obowiązek obywatelski wpisujący się w zapobiegnięcie dokonania przestępstwa — w tym przypadku chodziło o brak zgody na wandalizm. Początkowo obrońca pomnika konkwistadora z Albuquerque wpadł w tłum protestujących i potraktował część z nich gazem pieprzowym. Ucierpieć miała jedna z obecnych na miejscu młodych kobiet, pchnięta przez niego na ziemię.
Następnie ściągając na siebie uwagę agresywnych protestujących, mężczyzna rzucił się do ucieczki. W pogoń za nim ruszyło kilku domniemanych członków organizacji Antifa. Stephen Ray Baca został zaatakowany przez nich pięściami, nożem oraz deskorolką. Ze strony napastników padły również werbalne groźby pozbawienia go życia.
Chwilę potem 31-latek oddał ostrzegawcze strzały w powietrze. Kiedy jednak to nie poskutkowało, Baca postrzelił agresora w klatkę piersiową.
Postrzelony o nazwisku Scott Williams żyje i jest w stabilnym stanie. Baca został aresztowany i prawdopodobne jest, że usłyszy zarzuty przekroczenia obrony koniecznej.
Like I said yesterday. Real Americans are getting sick and tired of these violent protestors. The rioters turned attackers literally can be heard yelling “I’m gunna fucking kill you”. Then the victim pulls out his weapon and fires shooting 1. Justice. https://t.co/93yaRJRCST
— Satoshi Smith (@me_think_free) June 16, 2020
źródło: Washington Post