W wyniku agresji na Ukrainę zginął kolejny rosyjski oficer — Iwan Romanow. Wiadomo, że wojskowy uczestniczył w aneksji Krymu i rosyjskiej interwencji w Syrii.
Statystyki dla Rosji nie są zbyt optymistyczne. Od początku wojny miała ona stracić co najmniej 300 oficerów. Dane te uzyskano na podstawie analiz oficjalnych oświadczeń, postów w mediach społecznościowych oraz raportów prasowych.
Podejrzewa się, że w rzeczywistości liczba oficerów, którzy ponieśli śmierć może być dużo wyższa.
Teraz dowiadujemy się o śmierci kolejnego z wojskowych – 33-letniego Iwana Romanowa z Berdska. Był on absolwentem Nowosybirskiej Wyższej Szkoły Dowodzenia Wojskowego i brał udział w aneksji Krymu.
Berdsk Online donosi, że mężczyzna zginął 24 kwietnia ratując swojego towarzysza.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Spurek chce wegańskiej konstytucji dla Polski. Weźmie w obronę gwałcone krowy?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Co za wspaniałe spotkanie! Trzaskowski widział się z synem George’a Sorosa [FOTO]
Captain Ivan Romanov is a graduate of the Novosibirsk Higher Military Command School and took part in the annexation of Crimea and fought in Syria. He likely served with the GRU/GU’s 16th Spetsnaz Brigade and was killed in Ukraine.https://t.co/lN32r01F1Thttps://t.co/Xb0AGnRsra pic.twitter.com/F63CCry7KZ
— Rob Lee (@RALee85) April 30, 2022
Źr.: Twitter/Rob Lee, Berdsk Online, Onet.pl