W Milwaukee w Wisconsin doszło do tragedii. Pewien 10-latek zastrzelił swoją mamę, ponieważ nie chciała mu kupić zestawu do gier na Amazonie. Kiedy już było po wszystkim, chłopiec zamówił sobie gogle i pytał babcię, czy paczka już przyszła. Teraz dziecku grozi do 60 lat więzienia.
Jak ustaliła prokuratura, 10-latek zabił swoją mamę, bo obudziła go wcześnie rano, a później nie pozwoliła kupić okularów VR.
Chłopiec poszedł do sypialni do mamy, skąd zabrał pistolet. Następnie zszedł do piwnicy i strzelił do Quiane Mann.
Zdenerwowany chłopiec wycelował w kobietę w odległości metra i postrzelił ją w prawe oko. O zdarzeniu dowiedziała się starsza siostra chłopca i wezwała policję.
Zastrzelił mamę, bo nie chciała mu kupić gogli
Chłopiec próbował ukryć dowód przestępstwa, a już następnego dnia kupił sobie gogle do gier na Amazonie. W czasie zeznań wyjaśniał, że postrzelił mamę przypadkiem, jednak później potwierdził, że było to działanie celowe.
Dziecko zostało oskarżone o „lekkomyślne zabójstwo pierwszego stopnia”. Będzie sądzone jak dorosły i teraz grozi mu do 60 lat więzienia.
Prawnicy ocenili jednak, że żadne więzienie nie dysponuje narzędziami do opieki nad 10-letnim dzieckiem.
10-latek już wcześniej sprawiał problemy wychowawcze. W wieku czterech lat miał znęcać się nad szczeniakiem. Często manipulował innymi i nie panował nad swoim gniewem. Nikt z bliskich nie chciał z nim przebywać sam na sam.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sondaż. Niemcy ocenili pracę rządu Olafa Scholza
źródło: polsat news
