Wiele zespołów pożegnało się już z turniejem na mistrzostwach świata w Katarze. Wśród pechowców oprócz Niemców znalazł się Urugwaj, któremu nie udało się awansować. Wściekły urugwajski piłkarz Edinson Cavani nie wytrzymał i zdemolował ekran VAR.
Urugwaj do ostatniej chwili nie wiedział, jak potoczą się jego losy na mundialu. Drużyna mogła awansować do 1/8 finału, jednak były do tego potrzebne konkretne warunki, a mianowicie wygrana nad Ghaną. Cel ten udało się zrealizować, ważniejszy jednak okazał się wynik spotkania Korei Południowej z Portugalią.
Urugwaj miałby szansę na awans, gdyby Koreańczycy stracili punkt. Tak się jednak nie stało. Ostatecznie Korea i Urugwaj miały taką samą liczbę punktów i bilans bramek. Zdecydowała wówczas reguła fair play, czyli liczba żółtych i czerwonych kartek. Dlatego też to Koreańczycy byli górą.
Urugwajczycy byli po prostu wściekli. Obwiniali sędziego, że nie podyktował należnego ich zdaniem rzutu karnego. Możliwość wykorzystania karnego mogłaby zmienić bilans bramkowy i umożliwić przejście do kolejnego etapu.
Edinson Cavani, urugwajski piłkarz nie krył wściekłości. Schodząc do szatni, zdemolował ekran VAR.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sondaż. Niemcy ocenili pracę rządu Olafa Scholza
Lo mejor de Cavani en el mundial pic.twitter.com/7LrpK4qWbN
— Mr.Baru (@crearOreventar) December 2, 2022
źródło: wpolityce.pl