Publicysta i politolog Andrij Piontkowski ostrzegł przed nowymi działaniami Władimira Putina mówiąc: „Federacja Rosyjska może przeprowadzić prowokację w zajętej elektrowni atomowej Zaporożu”.
Ekspert jest zdania, że rosyjski prezydent, zdając sobie sprawę z niemożności ukrycia broni jądrowej na Ukrainie, prawdopodobnie obmyśla plan prowokacji w przejętej przez okupantów zaporoskiej elektrowni atomowej.
Nowy szalony plan Putina?
W ocenie Piątkowskiego Putin będzie chciał obwinić za prowokację nuklearną w elektrowni władze Ukrainy.
– Putin planuje wysadzić w powietrze elektrownię atomową w Zaporożu i oskarżyć o to Ukrainę. Powtórzy tę samą sztuczkę, co z obozem jenieckim – stwierdził politolog.
Rosyjski publicysta wyjaśnił, że wraz z początkiem rządów prezydent Rosji zorganizował bombardowaina mieszkań, a za wszystko obwinił Czeczenów.
Piontkowski określił prowokacje w elektrowni zaporoskiej najgroźniejszą rzeczą, jaką Kreml może zrobić. Zaapelował więc do zachodnich dyplomatów, by podjęli działania, w celu umożliwienia przedstawicielom MAEA dostanie się do zakładu.
Ekspert ocenił aktualne zagrożenie atakiem nuklearnym jako niskie. Dodał, że Władimir Putin jest bezsilny i nie jest w stanie przeprowadzić całego procesu.
– Jego bezsilna wściekłość, niemożność bezkarnego ataku nuklearnego na Ukrainę czy Europę, mogą go popchnąć do takiej prowokacji – do zorganizowania wybuchu w ZNPP, ze zrzucenia za to winy Ukrainę – wyjaśnił.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Europort będzie niepotrzebny. Spółka Elewarr robi dla eksportu znacznie więcej
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Znamy nowego prezesa zarządu PKO BP
źródło: Unian, DoRzeczy