Prezydent Rosji Władimir Putin w zdecydowanych słowach zapowiedział, że Moskwa rozprawi się z każdym, kto będzie próbował zagarnąć choćby kawałek terytorium jego kraju.
Rosyjski przywódca wystąpił w telewizji i odniósł się do zarzutów, które pojawiają się w zagranicznej przestrzeni publicznej, w myśl których Rosja ma zbyt wielkie terytorium.
— Niektórzy ośmielają się nawet powiedzieć publicznie, że rzekomo niesprawiedliwe jest to, że tylko jeden kraj — Rosja jest właścicielem bogactwa regionu takiego jak Syberia — podkreślił Władimir Putin podczas wirtualnego spotkania Rosyjskiego Komitetu Organizacyjnego „Zwycięstwo”.
Tak odważne słowa rzekomo wypowiedziała była sekretarz stanu USA Madeleine Albright, która jednak szybko im zaprzeczyła.
Putin w obliczu takiego stanu rzeczy nie potrafił milczeć i zapowiedział, że każdy potencjalny agresor napotka zdecydowany opór.
— Wszyscy chcą gdzieś „ugryźć” albo coś od nas „odgryźć”, ale ci, którzy mają zamiar to zrobić, powinni wiedzieć, że wybijemy im wszystkim zęby tak, by już nie mogli gryźć — oświadczył Władimir Putin. Polityk nie dodał jednak, jakie siły ma na myśli.
Rosyjski przywódca dodał, że gwarantem siły jego kraju jest stały rozwój sił zbrojnych. Polityk wskazał, że Rosja jest największym pod względem terytorium państwem świata.
— Wydaje się, że 146 mln mieszkańców to nie tak dużo w porównaniu z krajami, w których żyją setki milionów lub ponad miliard, ale to nadal dużo — mówił.
Zobacz również: Zdalny dozór wideo szansą dla agencji ochrony
Źródło: DoRzeczy.pl