Dwa dni przed pogrzebem Elżbiety II sieć obiegło nagranie z udziałem premiera Kanady Justina Trudeau, który spotkał się z kanadyjską delegacją w hotelu w Londynie. W czasie imprezy polityk odśpiewał kilka zwrotek utworu zespołu Queen. Nie wszystkim się to spodobało.
Zdarzenie, w którym brał udział Trudeau, miało miejsce 17 września w hotelu Corinthia. Wówczas muzyk Gregory Charles zagrał na fortepianie utwór „Bohemian Rhapsody” zespołu Queen.
Rozśpiewany premier Kanady
Filmik nie spodobał się kanadyjskim komentatorom i politykom, którzy ocenili, że zachowanie Trudeau nie było na miejscu.
– Jest premierem, znajduje się w miejscu publicznym, w przeddzień pogrzebu królowej. I tak się zachowuje? – zauważył Andrew Coyne.
– Tu nie chodzi o Justina, ale mógłby dorosnąć – powiedziała była kanadyjska ambasador Vivian Bercovici. Nie wszyscy jednak byli przeciwko Trudeau.
– Gregory Charles, słynny muzyk z Quebecu i kawaler Orderu Kanady, grał na fortepianie w hotelowym lobby. Dołączyli do niego niektórzy członkowie delegacji, w tym premier – wyjaśnił rzecznik rządu.
I actually love a good piano bar. Haven’t gone to one since before COVID, this reminds me I should check one out near me.
— Brian Lilley (@brianlilley) September 19, 2022
PM at the Savoy in London last night singing a little Queen….for the Queen… pic.twitter.com/yyCxIRAbJl
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Macierewiczowi zarzuca się oszukiwanie Polaków ws. Smoleńska. Oto, jak się broni
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Boże, wysłuchaj”. Czarzasty nie wytrzymał i zaczął modlić się na wizji [WIDEO]
źródło: Twitter / tvn24