Angela Merkel zrezygnowała z pełnienia swojej funkcji 8 grudnia 2021 roku, po 16 latach bycia kanclerzem Niemiec. Wtedy przeważająca część Niemców pozytywnie wypowiadała się o jej rządach. Wszystko jednak zmieniło się po tym, jak wybuchła wojna na Ukrainie.
Na Merkel wylała się fala miażdżącej krytyki. Wszystko dlatego, że okazało się, że swoimi decyzjami uzależniła niemiecką gospodarkę od rosyjskich surowców energetycznych.
Aktualnie Niemcy uważają, że podejście Merkel okazało się porażką. Ta uwidoczniła się najmocniej w obliczu rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie. Była szefowa niemieckiego rządu nie odnosiła się długo do tego tematu. Do niedawna wyrażała jedynie solidarność z okupowanym krajem.
Niemcy narzekają na Merkel
Instytut badania opinii publicznej Civey przeprowadził sondaż, w którym zapytano obywateli Niemiec, czy chcieliby powrotu Merkel na dawne stanowisko. Te wyniki z pewnością by się jej nie spodobały.
Nawet 71 proc. badanych nie chce powrotu byłej szefowej rządu. Jedynie 23 proc. opowiedziała się za tym pomysłem.
Nawet obecny kanclerz Olaf Scholz jest oceniany lepiej. Jedynie 43 proc. respondentów uważa, że Angela Merkel sprawdziłaby się lepiej jako kanclerz kraju. 41 proc. uważa, że sprawdziłaby się gorzej. 16 proc. nie potrafiło udzielić odpowiedzi.
Sondaż przeprowadzono 24 listopada na grupie 5003 pełnoletnich obywateli Niemiec.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tyszka: Kaczyński bardziej nienawidzi Niemców, niż kocha Polskę
źródło: Deutsche Welle
