Facebook szykuje się do wielkich zmian, które zaskoczą nawet przeciętnego użytkownika. Wszystko wskazuje na to, że jeden z najbardziej rozpoznawalnych przycisków „Lubię to” zniknie ze stron publicznych. To właśnie „Lubię to” był symbolem rozpoznawalności platformy społecznościowej zrzeszającej miliony ludzi.
Okazuje się, że był również powodem licznych kontrowersji. „Lajki” pochodziły często ze sztucznych kont, a niektórzy za niewielkie pieniądze „podwyższali” sobie popularność. Facebook ogłosił, że zamierza usunąć „Lubię to” ze stron dla artystów, firm i osób publicznych. Najważniejszym wskaźnikiem na platformie będzie teraz jedynie liczba obserwujących.
— Usuwamy polubienia i skupiamy się na obserwujących, aby uprościć sposób, w jaki ludzie łączą się z ich ulubionymi stronami. W przeciwieństwie do polubień obserwatorów stron reprezentują osoby, które mogą otrzymywać aktualizacje, co pomaga osobom publicznym lepiej określić ich bazę fanów — wyjaśnił Facebook, który nie ukrywa, że już niedługo przejdzie wielki „lifting”.
Zobacz również: Warzecha: Minister Niedzielski jest naczelnym psychopatą [WIDEO]
Pojawi się nowy wygląd, układ graficzny, kanał informacyjny do konwersacji, śledzenia trendów, interakcji z użytkownikami, jak również łatwiejsza nawigacja. Ponadto zmianie ma ulec system podsuwanych informacji i reklam. Prawdziwą rewolucją będzie też nowy system do wykrywania spamu i fałszywych kont.
źródło: nczas.com