Rano w centrum Kijowa doszło do potężnych wybuchów. O szczegółach informuje portal Suspilne. „Zginęli ludzie, są też ranni” – napisano.
Dźwięk eksplozji był słyszalny m.in. w czasie relacji dziennikarza BBC. Nad miastem wciąż unoszą się gęste kłęby dymu.
– Rosyjskie rakiety, którymi w poniedziałek rano zaatakowano Kijów, uderzyły w centrum miasta – przekazał mer stolicy Ukrainy Witalij Kliczko.
– Kilka wybuchów w dzielnicy szewczenkowskiej. Wszystkie służby udają się na miejsce. Szczegóły później – dodał Kliczko na Telegramie.
Tymczasem portal Suspilne powołując się na Państwową Służbę ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, donosi, że w wyniku porannego ataku są zarówno zabici, jak i ranni.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Izraelskie media dumne: „W sekrecie przed polskimi władzami wywieziono do Izraela zabytki z Getta”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „W grudniowych prognozach nastąpiła zmiana”. Oto pogoda na nadchodzącą zimę
Hugo Bachega of @BBCWorld indeed, live, in Kiev as ominous noises thunder out of the sky pic.twitter.com/qkIlGpJ2Nh
— Keith Olbermann (@KeithOlbermann) October 10, 2022
#BREAKING Blasts heard in #Kyiv: AFP
— Guy Elster (@guyelster) October 10, 2022
źródło: Twitter