Wizyta w Korei Północnej — to nie brzmi zbyt zachęcająco. Kim Dzong Un ma jednak niespodziankę dla wszystkich tych, którzy do tej pory pozostawali niechętni. Państwo budzące wielki strach otwiera się bowiem na turystów i zamierza organizować wakacje.
Przywódca Korei Północnej bardzo zaangażował się w ten projekt i ustanowił go priorytetem w swoich planach. Zamierza stworzyć resort turystyczny na wschodnim wybrzeżu kraju. Przewiduje prawdziwy raj i atrakcje dla turystów z całego świata. W resorcie mają powstać hotele, centrum handlowe oraz park wodny w kształcie piramidy. Czy Kim Dzong Un zainspirował się słowami Trumpa? W 2018 roku podczas spotkania w Singapurze prezydent USA Donald Trump zachwycał się plażami. Pochwalił, że Korea Północna ma „wspaniałe plaże”.
Trump doradził, że to dobre miejsce do zbudowania najlepszych hoteli na świecie. Kim Dzong Un dostał nawet propozycję pomocy ze strony dyplomatów z USA, jednak ją odrzucił. Przywódca pięknego, lecz nieufnego kraju nie był skłonny do współpracy, ponieważ warunkiem wsparcia miała być zgoda na denuklearyzację.
Koreańczycy od dłuższego już czasu stanowczo podkreślają, że tego nie zrobią. Mało więc prawdopodobne, by Amerykanie byli w stanie ich przekonać swoimi obietnicami.
