Media obiegła informacja o katastrofie wojskowego śmigłowca, który rozbił się w Nigrze. Wypadek miał miejsce w czasie lądowania na lotnisku w stolicy kraju, Niamey. Trzy osoby lecące maszyną poniosły śmierć na miejscu.
Reuters poinformował, że śmigłowiec powracał z rutynowego lotu szkoleniowego. W czasie lądowania zapalił się, utrudniając ratownikom przedostanie się do poszkodowanych. Przyczyny wypadku próbuje ustalić specjalnie powołana komisja śledcza.
Niger to jeden z najsłabiej rozwiniętych krajów na świecie. Od wielu lat zmaga się z atakami ze strony dżihadystów, którzy mają powiązania z Al-Kaidą oraz Państwem Islamskim.
Stan bezpieczeństwa w kraju, pomimo ingerencji żołnierzy z Francji i USA nie poprawia się. Sytuacja na miejscu wciąż jest napięta i niebezpieczna.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Miedwiediew z nowym stanowiskiem. Tak zdecydował Putin
#Niger🇳🇪
— Mounkaila Abdou sani🇳🇪 (@MounkailaSani1) December 26, 2022
Un hélicoptère Mi-17 des Forces Armées Nigériennes s'est écrasé sur l'aéroport de #Niamey faisant 3 morts.
Paix à l'âmes des disparus !
Communiqué du ministère de la Défense pic.twitter.com/f2Upbnta0a
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Miedwiediew z nowym stanowiskiem. Tak zdecydował Putin
źródło: RMF24.pl / wnp.pl