Była kanclerz Niemiec Angela Merkel zabrała głos w sprawie wojny na Ukrainie. Wspomniała również o Polsce. Niemiecka polityk po raz pierwszy od dłuższego czasu zostawiła swój komentarz w kwestii bieżących wydarzeń.
Dziennikarz Jerzy Haszczyński poinformował, że była niemiecka kanclerz, wystąpiła na pożegnalnej imprezie przechodzącego na emeryturę szefa federacji związków zawodowych DGB Reinera Hoffmanna.
W czasie wygłaszania przemowy przed 200 gośćmi Merkel nazwała rosyjską napaść na Ukrainę „barbarzyńską wojną”.
— Solidaryzuję się z Ukrainą, która została zaatakowana przez Rosję i popieram ich prawo do samoobrony — powiedziała Merkel dla dziennika „Bild”.
Jak dodała, popiera wszystkie stosowne wysiłki rządu federalnego, UE, USA, NATO, G7 i ONZ „w celu powstrzymania tej barbarzyńskiej wojny, agresji ze strony Rosji”.
Angela Merkel wspomniała również o Polsce, mówiąc, że Ukraina otrzymuje od niej olbrzymie wsparcie.
— Małym, ale wspaniałym promykiem nadziei „w tym nieskończonym smutku” jest ogromne wsparcie dla Ukraińców z krajów sąsiednich takich jak Polska i Mołdawia — przyznała.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jak sprawnie pozbyć się kleszcza? Ratownik zdradza najważniejszą zasadę [WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje podpułkownik Zaur Dimajew. Oddany żołnierz Kadyrowa zginął podczas bitwy
źródło: Twitter, wpolityce