Aleksandr Łukaszenka zabrał głos w kwestii „możliwej napaści Polski na Białoruś”. Scenariusz ten ma rzekomo krążyć w białoruskim Internecie.
O szczegółach poinformowała telewizja Biełsat, który opublikowała pewne nagranie. Widać na nim, jak w czasie obchodów Dnia Zwycięstwa w Mińsku dziennikarka zapytała białoruskiego dyktatora o „napaść Polski na Białoruś, którą przez ostatnie tygodnie straszy się w internecie”.
Aleksandr Łukaszenka wścieka się na Polskę
– Niech tylko spróbują napaść, no niech spróbują. Pani wie, że nie takim już „łamaliśmy rogi” – zagroził Łukaszenka.
Białoruski przywódca oznajmił, że, gdyby tylko doszło do wspomnianej sytuacji to Białoruś w zdecydowany sposób „odpowie”.
– Głupcy kompletni. Głupcy, którzy zajmują się marketingiem. Nie wiem, czym żyje zwykły polski żołnierz, litewski żołnierz, niemiecki żołnierz. Wojna nikomu nie jest potrzebna. A przede wszystkim żołnierzom. Skoro żołnierzom wojna nie jest potrzebna, znaczy, że jej nie będzie – dodał białoruski prezydent.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dowódca obrońców Azowstalu zwrócił się do Elona Muska: „Mówią, że przybyłeś z innej planety. Pomóż nam”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ludzie na Marsie jeszcze przed końcem dekady. SpaceX wyprzedzi NASA?
źródło: DoRzeczy.pl