Inflacja i rosnące w jej konsekwencji rachunki oraz podstawowe opłaty wytrąciły z równowagi wielu Polaków. Pewien restaurator z Chorzowa znany inaczej jako „Baca” udostępnił na Instagramie emocjonalne nagranie. Mężczyzna nie wytrzymał i powiedział, że ma dość rosnących cen, które rujnują jego biznes.
– Jesteście największą bandą sku***synów, jakich w życiu spotkałem i mam nadzieję, że już nigdy nie spotkam takich patałachów jak wy. Przedsiębiorcy przez was mają piekło. Polskie rodziny mają piekło. Węgiel do góry, prąd do góry, gaz do góry, woda do góry, wszystko idzie do góry. Kredyty idą do góry, a wy pieprzycie o jakiś tarczach antykryzysowych – mówił rozżalony Baca.
– Ludzie kochani, ja dzisiaj dostałem rachunek za prąd. Jako restauracja płaciliśmy rachunki w granicach 5-6 tys. zł. Przez całą pandemię byliśmy otwarci, przyjmowaliśmy gości, choć według zakłamanych mord nie powinniśmy się otwierać – dodał pełen emocji restaurator.
– Nawet tarczy nie wzięliśmy w czasie pandemii, którą wprowadziliście na życzenie sługusów. W d**ie macie Polaków i normalnych obywateli, którzy pracują po to, żeby pokazać, że Polska jest pięknym krajem. Wy ją niszczycie, wy ją deptacie, macie ją za skarbonkę bez dna – skwitował załamany przedsiębiorca.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zaskakujące słowa posła Platformy: „Z Korwinem jest mi bliżej niż z niektórymi postulatami skrajnej Lewicy”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sędzia uniewinniła Magdalenę Adamowicz. Internauci przypomnieli jej pewne nagranie [WIDEO]
źródło: Instagram.com