Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wyśmiał Władimira Putina w przemówieniu do absolwentów. Wyjaśnił, że działania rosyjskiego prezydenta doprowadziły do przeciwnych skutków, niż planował on osiągnąć.
Joe Biden wygłosił przemówienie z racji zakończenia roku akademickiego do nowych absolwentów Akademii Marynarki Wojennej w Annapolis w stanie Maryland. W jego słowach nie zabrakło odniesień do aktualnej sytuacji politycznej na świecie. Nie omieszkał również skomentować działań Władimira Putina, mówiąc:
– On nie tylko stara się zająć Ukrainę, ale tak naprawdę próbuje wymazać kulturę i tożsamość ukraińskiego narodu, atakując szkoły, żłobki, szpitale, muzea – bez żadnego innego powodu, jak tylko wyeliminować tę kulturę – tłumaczył Joe Biden.
Prezydent USA podkreślił, że największą siłę Stanów Zjednoczonych stanowi przede wszystkim sieć sojuszników, a nie jedynie potężne siły zbrojne.
Joe Biden wykorzystał sytuację, by zakpić z prezydenta Rosji.
– Działania Putina były próbą, by użyć mojego wyrażenia, aby sfinlandyzować całą Europę, uczynić ją całą neutralną. Zamiast tego, znatoizował całą Europę. Wszystko to pokazuje politykę zagraniczną opartą o siłę współpracy z sojusznikami i partnerami – mówił amerykański polityk.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosyjski żołnierz nie wytrzymał: „Mam dość tego wojska!”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Europosłanka KO Janina Ochojska wściekle atakuje polskie władze: „Ja będę mówiła prawdę”
źródło: Interia.pl