Ciągle trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. Dziś mija już 6 dni od wkroczenia rosyjskich wojsk na kraj rządzony przez prezydenta Zełenskiego. Witalij Kliczko informuje o napierającym wrogu na stolicę Ukrainy.
Wojsko, które wyruszyło z Białorusi, kieruje się na terytorium Kijowa. Plan ”wojny błyskawicznej” zaplanowany przez Putina okazał się fiaskiem. W obecnym momencie rosyjskie wojska starają się stworzyć potrójny pierścień okrążenia od zachodniej strony stolicy. Czernichów położony na północ od Kijowa, jest cały czas w defensywie, inne ukraińskie punkty oporu, również znajdują się w innych miejscach, czego przykładem jest Szostka.
Do dużej bitwy doszło pod miejscowością Iwanków, stanowiącej ważny punkt węzłowy, z której Rosjanie z trudem dali radę wyprzeć Ukraińców. Jak informowały źródła ukraińskie, pojawiły się niepokojące doniesienia, że do obwodu czernihowskiego wkroczyły wojska białoruskie.
Witalij Kliczko będący merem Kijowa, informuje o wzniesieniu fortyfikacji na wjazdach do miasta, zainstalowaniu posterunków i wzmocnień, natomiast wszystkie obiekty dotyczące infrastruktury krytycznej działają. Do godziny 19 (18 polskiego czasu) ma działać transport publiczny.
Kliczko apelował do mieszkańców, by nie opuszczali domów, bez pilnej potrzeby oraz przebywali w schronach, w trakcie alarmów przeciwlotniczych. Od godziny 20 do 8 rano obowiązuje godzina policyjna, mer Kijowa apeluje do mieszkańców również o spokój.
ZOBACZ TEŻ: Prezydent Zełenski: Obywatele Ukrainy broniący naszego kraju płacą najwyższą cenę
ZOBACZ TEŻ: Andrzej Duda rozmawiał z przywódcami: Trwają konsultacje, sankcje na Rosję będą dotkliwe
źródło: DoRzeczy.pl