Vera Jourova została nowym komisarzem odpowiedzialnym za praworządność w UE. Wraz ze swoim wymagającym stanowiskiem wiąże niezwykle ambitne plany. Wiceszefowa Komisji Europejskiej zapowiedziała, że zamierza przyjrzeć się Polsce w kwestii praworządności.
Pod koniec listopada Vera Jourova oznajmiła, że chce kontynuować postępowania wobec krajów, które naruszają ład i praworządność.
Polityk w ostatnim wywiadzie dla Deutshe Welle podkreśliła, że nie obawia się żadnych ataków — Będę sprawiedliwa, ale nie odpuszczę — stwierdziła Czeszka.
Na pytanie, czy przejawi twardą i zdecydowaną postawę wobec Polski, tak jak jej poprzednik Frans Timmermans, odpowiedziała:
— Fascynuje mnie ta debata: czy ja będę bardziej jak Timmermans, czy mniej jak Timmermans. A ja jestem Jourova. Zamierzam być sprawiedliwa i obiektywna.
Unijna komisarz obiecała zdecydowane działania w obronie praworządności. Podkreśliła, że ostateczne wątpliwości i tak rozstrzygnie Trybunał Sprawiedliwości UE.
Jourova dodała, że już wkrótce rozpocznie dialog z polskim rządem na temat koniecznych zmian w wymiarze sprawiedliwości. Czeszka ma zamiar dowiedzieć się, „czego możemy się spodziewać, zrozumieć sytuację i powody zmian w polskim sądownictwie”.
— Zamierzam jednak wyraźnie zaznaczyć różnicę pomiędzy świętym prawem suwerennego państwa do wprowadzania reform, które mają poprawić system sądowniczy, a łamaniem praworządności — powiedziała kilka tygodni temu polityk.
źródło: dorzeczy.pl