PiS zapowiada uszczelnienie ustawy ws. zakazu niedzielnego handlu. Tymczasem sieć Biedronka testuje nową usługę, która pozwoli na otwarcie sklepów w niedziele.
W czerwcu Poseł PiS Janusz Śniadek zapowiedział, że na początku lipca do Sejmu trafi nowelizacja ustawy zaostrzająca zakaz handlu w niedziele.
Zobacz również: Warszawa cenzuruje! 41 posłów za zakazem wjazdu dla antyaborcyjnych i antyLGBT furgonetek
— Należy jak najszybciej skończyć z nadużywaniem furtki, jaką jest otwieranie sklepów spożywczych w ostatni dzień tygodnia pod pretekstem działalności pocztowej — powiedział Śniadek w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”. Dodał, że główna zmiana ma polegać na zablokowaniu właśnie tej możliwości.
— Biedronka testuje nową usługę w ramach współpracy z Pocztą Polską, dzięki której markety tej sieci będą mogły być otwarte również w niedziele. Informacje potwierdziło Jeronimo Martins — podaje serwis money.pl.
Nowy pomysł jest testowany m.in. w sklepie przy ul. Skoroszewskiej 5B w Warszawie.
Zobacz również: Syn znanej poseł zatrzymany przez ABW. Jest oskarżony o promowanie komunizmu i nawoływanie do rewolucji
— Sieć Biedronka zawsze przestrzega przepisów obowiązującego prawa. Dokładnie wsłuchujemy się w zapotrzebowanie naszych klientów, którzy oczekują możliwości realizacji swoich potrzeb zakupowych oraz usługowych w jednym miejscu. Rozpoczęliśmy testy nowej usługi w zaledwie kilku lokalizacjach spośród ponad 3 tysięcy sklepów naszej sieci. Testy są prowadzone wspólnie z doświadczonym partnerem, narodowym operatorem pocztowym, Pocztą Polską — czytamy w stanowisku biura prasowego wystosowanym w odpowiedzi na pytanie money.pl.
Portal podkreśla, że Biedronka będzie kolejną siecią handlową, która chce ominąć zakaz handlu w niedzielę wykorzystując lukę dotyczącą placówek pocztowych. Tego typu rozwiązania stosuje m.in. Żabka, Polomarket czy Intermarche.
Zobacz również: Unia Europejska chce „superkompetencji”. Niemieccy profesorowie prawa biją na alarm
— Warto walczyć o wolną niedzielę w handlu, bo to szansa na szybsze odrobienie strat związanych z COVID-19 w innych branżach. Dzięki wolnej niedzieli zyskuje gastronomia, hotelarstwo, turystyka lokalna czy branża rozrywkowa, jak kina czy teatry. Te branże w okresie pandemii ucierpiały dużo bardziej niż handel i to one dużo bardziej potrzebują pomocy — przekonuje poseł PiS.
Źródło: DoRzeczy.pl
Ten miszcz” z pisu znafca biznesu (p)os(ioł)eł niech kupi sobie gumowy młotek i szczepionke na rozum …