Donald Tusk rozmawiał z niemieckim dziennikiem „Die Zeit„ i podkreślił, że moment wybrania go na szefa Rady Europejskiej był dla niego niezwykle dramatyczny. Polityk jest zdania, że Polska zwróciła się przeciwko niemu w najważniejszych dla niego chwilach.
— Akurat polski rząd, mój własny kraj, głosował wówczas przeciwko mnie — powiedział Donald Tusk.
Były premier opowiedział o swojej karierze w unijnych strukturach i zaznaczył, że również dzięki jego działaniom udało się „rozwiązać kryzys grecki” i znaleźć sposób „by zakończyć ten długi, często przygnębiający spór”.
Cenzurowana książka Wojciecha Sumlińskiego w sprzedaży:
Tusk wyjaśnił, że w sprawie brexitu udało się wynegocjować korzystną umowę o warunkach opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię.
— Była czwarta rano, gdy nadeszła wiadomość, że także Birmingham głosowało nieznacznie za wyjściem. Wówczas zrozumiałem, że ponieśliśmy porażkę — wspominał były premier.
Polski polityk nie spodziewał się, że praca na stanowisku szefa Rady Europejskiej będzie tak interesująca i jednocześnie wymagająca.
— Czasami praca w Brukseli wydaje się beznadziejna. Ale i tak warto znów wtaczać kamień na górę — dodał Tusk.
Donald Tusk pomimo licznych problemów i spadku popularności w Polsce, stale zyskuje uznanie za granicą. Niedawno podczas zjazdu członków Europejskiej Partii Ludowej w Zagrzebiu Tusk został wybrany nowym liderem Europejskiej Partii Ludowej.
źródło: dorzeczy.pl