W mieście Predeal w środkowej Rumunii, w okręgu Braszów doszło do zaskakującej sytuacji. W sieci pojawiło się nagranie z tamtejszego ośrodka narciarskiego, na którym możemy zobaczyć niepokojącą scenę. Na stoku pojawił się niedźwiedź, który próbował dogonić zjeżdżającego w dół narciarza.
Jak przekazały media, mężczyźnie nic złego się nie stało. Zwierzę, zanim dogoniło narciarza, odpuściło sobie pogoń. Świadkowie twierdzą, że narciarz miał bardzo dużo szczęścia. Widzieli, że świadom nadciągającego niebezpieczeństwa, wyrzucił swój plecak, aby odwrócić uwagę niedźwiedzia.
Według żandarmów górskich w tym dniu odebrano kilka telefonów na numer 112 i zgłaszano obecność niedźwiedzia w okolicy. Dwa pierwsze wezwania miały związek ze stokiem Clabucet, a trzecie ze stokiem, na którym niedźwiedź gonił narciarza.
W Rumunii występuje największa populacja niedźwiedzi brunatnych w całej Unii Europejskiej. Media donoszą, że tego typu problemy nasilają się szczególnie na południu kraju, a drapieżniki coraz częściej schodzą z gór i zbliżają się do ludzi.
źródło: Facebook.com