W chińskiej prowincji Guangdong doszło do wypadku, w którym zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne. Wszystko za sprawą autonomicznego samochodu, który zamiast zaparkować, zaczął przyśpieszać z dużą prędkością.
Auto mknęło po drodze taranując inne pojazdy, motocyklistów i rowerzystów. Na końcu się rozbiło. Śmierć poniósł jeden z motocyklistów i licealistka, która jechała na rowerze. Ponadto trzy osoby zostały ranne.
Konkretna przyczyna wypadku nie jest dokładnie znana. Wiadomo, że samochód prowadził 55-letni mężczyzna, który relacjonował, że naciskał pedał hamulca, co jednak nie przynosiło rezultatu.
Awaryjny okazał się model Tesla Y.
– Policja poszukuje obecnie zewnętrznej agencji, aby ustalić prawdę o tym wypadku. Będziemy współpracować i aktywnie udzielać wszelkiej niezbędnej pomocy – przekazał oddział Tesli w Chinach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krzysztof Bosak: „Będzie płacz i zgrzytanie zębów za kilkanaście lat”
źródło: YouTube