Coraz więcej rosyjskich weteranów sprzeciwia się wojnie na Ukrainie i ogłoszonej przez Władimira Putina mobilizacji. Jeden z nich określił go „idiotą”.
W Rosji wszelkie protesty są tłumione, a ci, którzy negują rosyjską inwazję, spotykają się z ostrymi represjami.
Pojawia się coraz więcej osób, które bez ogródek mówią o swoich poglądach. Są to m.in. rosyjscy weterani, którzy protestują przeciwko wojnie. Chociażby Witalij Wotanowski, który angażował się w działalność polityczną w Krasnodarze.
– Putin własnymi rękoma zniszczył zasady mobilizacji wojskowej kraju, a teraz ten idiota wdał się w wojnę z całym światem. Stworzył okoliczności, w których nie możemy wygrać – przekazał.
Nikołaj Prokudin, weteran sowieckiej inwazji na Afganistan nie ukrywa tego, że jest przeciwny wojnie. Podkreślił, że woli pójść do więzienia niż brać udział w rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dodał, że w Afganistanie żołnierz z Ukrainy uratował mu życie.
– Żołnierz, który wyciągnął mnie z bardzo poważnej sytuacji na drodze w Afganistanie. Jego syn zginął podczas obrony lotniska w Doniecku. Jego jedyny syn – mówił.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kowalczyk radzi Polakom, jak odpowiedzialnie gospodarować żywnością. „Nie ma wielkich szans by ceny spadły” [+WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Śmierć Dawida Ozdoby. Pojawiły się nowe ustalenia
źródło: o2.pl