Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, co myśli o decyzji Władimira Putina o ogłoszeniu mobilizacji. Ponadto ostrzegł kraje Zachodu, by nie poddawały się jego szantażom.
Ukraiński prezydent rozmawiał z niemieckim dziennikiem „Bild”. Zdaniem Zełenskiego decyzja o mobilizacji wcale nie świadczy o sile Rosji, a ukazuje głębsze problemy.
– Wiemy już, że oni zmobilizowali kadetów, chłopców, którzy nie umieją walczyć. Ci kadeci zginęli. Nie mogli nawet ukończyć edukacji. Wszyscy ci ludzie nie mogą walczyć. Przychodzą do nas umrzeć – powiedział Zełenski.
W ocenie ukraińskiego przywódcy „Putin chce utopić Ukrainę we krwi, zwłaszcza we krwi własnych żołnierzy”.
– Będziemy działać krok po kroku zgodnie z naszymi planami. Jestem pewien, że wyzwolimy nasze terytorium. „Referenda” to w 90 procentach fikcyjne referenda, państwa ich nie uznają – mówił polityk.
Rosja wykorzysta broń atomową?
Zełenski w rozmowie z niemieckim dziennikiem poruszył również kwestię użycia broni atomowej przez Kreml. Wyjaśnił, że nie wierzy, że Putin odważy się na to. Dodał, że mimo wszystko zawsze istnieje jakieś ryzyko, ponieważ „nie możemy zajrzeć temu człowiekowi do głowy”.
Na koniec Zełenski apelował do krajów zachodnich, by nie poddawały się szantażom rosyjskiego prezydenta.
– Jutro Putin może na przykład powiedzieć, że oprócz Ukrainy żąda też części Polski, a jeśli nie, to użyje broni atomowej. Nie możemy godzić się na takie kompromisy – tłumaczył Zełenski.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Oto przywileje, jakie posiada Macierewicz. „Jest szeregowym posłem” [+WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Trzaskowski podsumowuje Marsz Niepodległości: „Widzieliśmy takie lata, że narodowcy wszczynali burdy i niszczyli miasto”
źródło: Bild
