Siostra północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Una, w weekend skierowała ostre słowa do Korei Południowej. Kim Jo Dzong stwierdziła, że już „najwyższa pora” by zerwać stosunki dyplomatyczne z sąsiadami.
Zapowiedziała, że po tym ostrzeżeniu kolejne działania wobec „wroga” przeprowadzone będą przy pomocy armii. Mocne słowa Kim Jo Dzong padły za pośrednictwem agencji informacyjnej KCNA.
— Korzystając z mojej władzy, którą mam na mocy upoważnienia przez Najwyższego Przywódcę, naszą partię i państwo, wydałam rozkaz departamentowi ds. walki z wrogiem, aby skutecznie zajął się tą sprawą. Śmieci muszą zostać wyrzucone do kosza — stwierdziła siostra Kim Dzong Una.
Zobacz również: Kim Dzong Un nie żyje? “Jestem pewny na 99 proc.”
Stosunki między państwami stały się bardziej napięte po tym, jak aktywiści z Korei Południowej wysłali z pomocą balonów antyreżimowe ulotki. Korea Północna oskarżyła wtedy kraj o dopuszczenie się wrogich działań. Kim Jo Dzong oceniła, że w takiej sytuacji nie można milczeć i należy podjąć serię działań odwetowych.
źródło: wprost.pl