Służba Bezpieczeństwa Ukrainy pokazała w sieci nagranie rosyjskiego jeńca wojennego, który ujawnił, że rosyjscy żołnierze doskonale zdawali sobie sprawę, że jadą na wojnę. Dodał, że otrzymali oni pozwolenie na to, by ranić ludność cywilną.
Od dwóch tygodni trwają walki na Ukrainie. Wielu rosyjskich żołnierzy poniosło śmierć i dostało się do niewoli. Jak przekazały ukraińskie służby, część z nich stwierdziła, że dostała informację, iż jadą wyłącznie na ćwiczenia.
Żołnierze mieli także słyszeć, że Ukraińcy przyjmą ich z radością. W ostatnim czasie nie brakuje przypadków, w których Rosjanie rezygnują z walki i poddają się.
Media obiegło nagranie, na którym widać, jak jeden z rosyjskich żołnierzy informuje, że żołnierzom tłumaczono, że jadą na wojnę. Ponadto dodawano, że na zdobycie Charkowa mają trzy dni.
– Pozwolono otworzyć ogień do ludności cywilnej i wszystkich mieszkańców miasta – powiedział żołnierz.
Wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Jewhen Jenin wyjaśnił, że rosyjskich jeńców wojennych traktuje się zgodnie z normami międzynarodowego prawa humanitarnego.
– Wszyscy ci ludzie będą później pracować nad odbudową gospodarki Ukrainy – mówił Jenin.
Zobacz również: Kiedy skończy się wojna w Ukrainie? Krzysztof Jackowski nie ma dobrych wieści
źródło: o2.pl, Twitter.com, polsatnews.pl