Resort dyplomacji zaapelował w sobotę na Twitterze, by ze względu na obecną sytuację na Ukrainie na skutek agresji militarnej, odpuścić sobie podróże, które nie są konieczne.
Przypomnijmy, że po tym jak rząd Stanów Zjednoczonych, wydał ostrzeżenie przed ewentualnym atakiem z rąk Rosji, m.in. USA, Wielka Brytania, Dania, Łotwa, Litwa, Estonia i Niemcy chórem wezwały swoich obywateli do wyjazdu z Ukrainy.
– W obwodach donieckim i ługańskim nie słabnie napięcie, utrzymuje się poważne zagrożenie dla ludności cywilnej, siły wojskowe prowadzą operację wojskową. MSZ wzywa obywateli RP, aby natychmiast opuścili pozostające poza kontrolą władz ukraińskich części obwodów donieckiego i ługańskiego oraz terenów przyległych do linii rozgraniczenia. Pod żadnym pozorem nie wolno podróżować na te tereny. Na tym obszarze nie zapewniamy obywatelom polskim pomocy konsularne – podkreśliło MSZ.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych dodało również, że w wyniku aneksji Półwyspu Krymskiego przez Rosję, nie ma możliwości jakiejkolwiek pomocy konsularnej obywatelom z Polski, przebywającym na terenie Krymu, przez co zachęca do wstrzymania się od podróży na te tereny.
W wypadku przebywania na Ukrainie, należy koniecznie zarejestrować się w systemie Odyseusz, śledzić informacje MSZ na profilach polskich placówek w mediach społecznościowych, a także na stronach internetowych, jak również być gotowym na wypadek konieczności prędkiego opuszczenia tego miejsca.
Przygotować i mieć pod ręką najważniejsze dokumenty własne i członków rodziny (paszport, dowód osobisty, dowód rejestracyjny pojazdu, a także paszport covidowy i wynik testu po polsku lub angielsku). Warto też, zaopatrzyć się w gotówkę, która może okazać się bardzo potrzebna do zabezpieczenia podstawowych potrzeb w wypadku koniecznego wyjazdu.
Źródło: forsal.pl
