Jak informuje BBC, Boris Johnson jest gotów do wzięcia udziału w wyborach na następcę LiZ Truss. Polityk wraca z wakacji na Karaibach.
Kilka dni temu media obiegła informacja o tym, że brytyjska premier Liz Truss podaje się do dymisji. Uczyniła to w 45. dniu po objęciu urzędu. Czyni ją to najkrócej urzędującą premier w historii Wielkiej Brytanii.
– Objęłam urząd w czasie wielkiej gospodarczej oraz międzynarodowej niestabilności. Rodziny i firmy martwiły się o to, jak zapłacić rachunki – wyjaśniała Liz Truss.
Boris Johnson wraca z urlopu
Boris Johnson ogłosił, że jest gotów do przejęcia władzy po Liz truss. Zdaniem ministra handlu sir Jamesa Duddridge’a, który jest zwolennikiem Borisa Jonhsona, polityk „wraca do domu i jest gotowy”, by zawalczyć o stanowisko premiera.
– Jest jedynym zwycięzcą wyborów, który ma udokumentowane osiągnięcia w Londynie, w sprawie Brexitu i w zdobyciu mandatu – powiedział Duddridge.
Wiadomo, że Johnson miał już prowadzić rozmowy z posłami torysów i zapewniać ich, że przy ewentualnym przejęciu władzy zamieniłby swój styl rządzenia „na bardziej inkluzywny”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Poseł PiS na izbie wytrzeźwień. Miał dwa promile alkoholu
źródło: BBC / wprost.pl