W ostatnich tygodniach wielki przywódca Kim Dzong Un znów widywany jest u boku swojej dawnej kochanki. Hyon Song-wol to 43-letnia wokalistka najpopularniejszego kobiecego zespołu Moranbong Band, która towarzyszy dyktatorowi na paradach i wszystkich ważnych uroczystościach.
Wszyscy jednak pytają o żonę Kim Dzong Una, Ri Jol-su, o której nie ma żadnych wieści od stycznia bieżącego roku. Wielu ekspertów jest zdania, że ta zniknęła, ponieważ jest po prostu w ciąży.
Towarzystwo piosenkarki podsyca wiele plotek, czy przypadkiem nie zajęła miejsca żony dyktatora. Media donoszą, że koreański przywódca i Hyon Song-wol są ze sobą związani od wielu lat. Nie mogli jednak pozwolić sobie na legalny związek, ze względu na brak aprobaty ojca Kima.
Kobieta stała się na tyle ważna w życiu polityka, że uczyniono ją członkiem komitetu centralnego rządzącej Partii Robotniczej Korei.
W 2013 roku Hyon zniknęła i nikt nie wiedział, co się z nią stało. Podejrzewano nawet, że została stracona po tym, jak rzekomo nagrała seks taśmę. Po kilku miesiącach okazało się, że piosenkarka wróciła do występów i wszystko było w porządku.
W ostatnich tygodniach Hyon jest ponownie widywana u boku Kima i zaczęła brać udział w ważnych świętach państwowych.
43-letnia Hyon Song-wol jest członkinią Moranbong Band, jednego z najpopularniejszych zespołów w Korei Północnej. Piosenkarki posiadają nawet stopnie wojskowe i śpiewają w mundurach, oddając cześć wielkiemu przywódcy.
źródło: o2.pl