Niemiecki „Bild” dotarł do raportu, który nie stawia rządu Angeli Merkel w korzystnym świetle. Dziennik na początku roku przekonywał, że Europie grozi kryzys migracyjny. Teraz tę narrację podtrzymał „Der Spiegel”.
Już na początku roku niemieccy dziennikarze podkreślali, że Europa ponownie stoi w obliczu kryzysu imigracyjnego. Paradoksalnie w jego tymczasowym zażegnaniu pomógł… koronawirus, który doprowadził do zamknięcia granic. Jednak Niemcy wiedzą, że gdy świat poradzi sobie z pandemią, problem powróci.
Bild powołał się na poufny raport niemieckiego rządu. Teraz „Der Spiegel” podkreśla, że minęły miesiące, a władze nadal nie mają żadnego planu. Najprawdopodobniej w najbliższych tygodniach Unia Europejska będzie musiała zająć się problemem uchodźców. Sytuacja nie jest jednak ciekawa, zważywszy na to, że sami Niemcy nie wiedzą, jakie środki byłoby najlepiej podjąć.
Czytaj także: „Chyba zabrakło. Rozgląda się za Nitrasem”. Reakcja kobiety w sztabie Trzaskowskiego hitem Internetu
Tymczasem Bruksela przekonuje, że niebawem podzieli się swoimi pomysłami dotyczącymi europejskiego paktu imigracyjnego. Zdaniem niemieckich dziennikarzy może okazać się, że do końca wakacji żaden projekt nie zostanie przedstawiony. Problemem jest głównie koronawirus, który w tej chwili dla unijnych polityków jest najbardziej priorytetowy.
Sama dyrektor europejskiego urzędu azylowego Nina Gregori potwierdza, że wniosków o udzielenie azylu jest aż milion. Niemieccy dziennikarze nagłaśniają ten temat, ponieważ boją się powtórki z roku 2015, gdy niemiecki rząd przyznał, że ich polityka wobec uchodźców była błędna.
Czytaj także: Okropne słowa celebryty w stronę Kingi Dudy. „Ja bym się wyparł ojca”
Jednak okazuje się, że Niemcy w dalszym ciągu nie mają konkretnej wizji na to, w jaki sposób uchronić swój kraj przed kolejnym imigranckim kryzysem, który jest coraz bliższy. Dlatego niemiecki dziennik postanowił nagłośnić problem.
źródło: Spiegel.de
