Szwedzka aktywistka ekologiczna Greta Thunberg wyjawiła, jaki ma stosunek do alkoholu i randkowania. Deklaracja młodej Szwedki może być dla niektórych zaskakująca.
Thunberg w 2018 roku rozpoczęła „szkolny strajk dla klimatu”, sprzeciwiając się ociepleniu klimatu. Ponadto apelowała do światowych przywódców o natychmiastową reakcję.
Nastolatka była zapraszana na Szczyty Klimatyczne ONZ i brała udział w wielu demonstracjach.
W czasie, gdy większość młodych osób koncentrowała się na doskonałej zabawie, Greta spędzała każdą wolną chwilę na protestach i umoralnianiu społeczeństwa.
Thunberg: „Nigdy nie wychodzę na drinka”
W rozmowie z „The times” 19-latka wyjawiła, jak wygląda jej życie. Dziennikarz zapytał ją, czy zdążyła wypić szybkiego drinka w czasie wizyty na festiwalu muzycznym Glastonbury. To tam prowadziła panel klimatyczny.
– Nigdy nie wychodzę na drinka – odparła i przyznała, że ”nigdy nie zrobiłaby niczego głupiego”.
Dodała, że być może przyczyną jest jej spokojne usposobienie lub to, że nie chce być „źle widziana” przez społeczeństwo.
– Myślę, że to może być jedno i drugie – zdecydowała.
Thunberg opowiedziała również o flirtowaniu i randkowaniu. W jej ocenie bycie znaną osobą sprawia, że się jest dużo bardziej podatnym na zranienia.
– Więc masz ludzi, którzy cię podziwiają, ale jesteś też znacznie bardziej bezbronny – wyznała.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kaczyński zapytany o nadmiarowe zgony. To mu się nie spodobało [WIDEO]
źródło: o2.pl