Rosyjski transporter opancerzony wysadził się na minach. Pomimo tego, że były one doskonale widoczne pojazd i tak na nie wjechał. Żołnierzom w środku nic się nie stało, czołg został jednak doszczętnie zniszczony.
Sieć obiegło nagranie, na którym pokazano bezmyślność rosyjskich żołnierzy na Ukrainie. Obaliło ono mit o „drugiej armii świata”.
Czołg wysadził się na minie
Na nagraniu widać, jak rosyjski transporter opancerzony jedzie jedną z dróg na terenie Ukrainy. Nie da się ukryć, że jest ona zaminowana. Kierowca nic sobie jednak z tego nie robił. Naturalną konsekwencją rzeczy był wybuch. Żołnierze w środku nie ucierpieli, jednak pojazd został poważnie uszkodzony.
– Rosyjski mobik wygrywa nagrodę za „najgorszego kierowcę transportera opancerzonego”. Prawdopodobnie byli ostrzegani przed minami na polu, ale nikt im nie mówił o drogach – napisano z rozbawieniem na kanale „Nexta”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tomasz Lis miał czwarty udar. Pokazał zdjęcie ze szpitala
🏆 Russian mobik wins in the award for the „worst APC driver”
— NEXTA (@nexta_tv) October 12, 2022
Probably Russian mobiks were warned about mines in the field, but nobody told them about the roads. pic.twitter.com/TlW9Y978Xb
źródło: Twitter
Piękne podsumowanie słabej i bezmyslnej armii rosyjskiej