Rosja, Białoruś, Korea Północna, Nikaragua oraz Syria to kraje, które głosowały przeciwko rezolucji ONZ, która potępia pseudoreferenda oraz aneksję części terytoriów Ukrainy. Do wyników tych odniósł się Siergiej Ławrow, który uważa, że Zachód posłużył się metodami „terroru dyplomatycznego”.
Organizacja Narodów Zjednoczonych sprzeciwia się działaniom Rosji na Ukrainie. Bezprawną aneksję części terytoriów potępiły już 143 kraje.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow w czasie wizyty na Kanale Pierwszym skomentował ten temat w ostrych słowach.
– Zachód stosował metody terroru dyplomatycznego. Bezwstydnie, szczerze wykręcając ręce i grożąc krajom rozwijającym się wszelkiego rodzaju karami i sankcjami – powiedział Siergiej Ławrow.
Polityk nawiązał również do słów amerykańskiego odpowiednika. Antony Blinken opublikował post na Twitterze.
– To głosowanie jest potężnym przypomnieniem, że świat stoi za Ukrainą, w obronie Karty Narodów Zjednoczonych i w zdecydowanym sprzeciwie wobec niszczycielskiej wojny Rosji przeciwko Ukrainie i jej mieszkańcom” – napisał Blinken.
– To kłamstwo i oni doskonale o tym wiedzą – stwierdził Ławrow.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zapadła decyzja o mobilizacji na Białorusi
źródło: wp.pl
