Okazuje się, że na terenie rozległej aglomeracji Madrytu znajdują się miejsca, w których nie potwierdzono ani jednego przypadku zakażenia wirusem COVID-19.
Mowa o gminie Horcajuelo, gdzie nie wykryto ani jednego przypadku COVID-19. Jest położona 90 km na północ od mocno cierpiącego w wyniku epidemii Madrytu i do stycznia była jedną z 15, w których nie odnotowano ani jednej infekcji.
W trakcie przechodzącej przez Hiszpanię trzeciej fali, położone na wzgórzu Horcajuelo de la Sierra oparło się nawet brytyjskiemu wariantowi koronawirusa, bardzo rozprzestrzenionemu w ostatnich tygodniach na Półwyspie Iberyjskim.
Mieszkańcy w rozmowach ze stołeczną telewizją Carlos twierdzą, że nie siedzą w domach, a ich głównym sposobem na uniknięcie infekcji jest… unikanie jedynego w gminie baru. W miejscowości liczącej niespełna sto osób mieszkają niemal sami seniorzy.
— Prowadzimy normalne życie. Wchodzi się do baru, zamawia towar i wychodzi na zewnątrz — relacjonuje w rozmowie z telewizją Carlos mieszkaniec Horcajuelo de la Sierra.
— Tutaj bardzo restrykcyjnie przestrzegamy wszystkich zasad sanitarnych — dodaje, informując, że mieszkańcy przestrzegają dystansu społecznego.
Źródło: Do Rzeczy