Przywódca Chin Xi Jinping zapowiedział, że jego państwo „nigdy nie wyrzeknie się użycia siły przeciwko zewnętrznym ingerencjom i elementom separatystycznym na Tajwanie”.
Polityk w czasie XX zjazdu Komunistycznej Partii Chin Xi ani razu nie nawiązał do tematu wojny na Ukrainie ani relacji z Rosją.
– Będziemy dążyć do „pokojowego zjednoczenia” z całkowitą szczerością i wysiłkiem, ale „nigdy nie obiecamy, że wyrzekniemy się użycia siły i zastrzegamy sobie możliwość użycia wszelkich koniecznych środków” – wyjaśniał przywódca państwa Xi Jinping.
Chiny nie żartują?
– Jest to wymierzone wyłącznie w ingerencje zewnętrznych sił i niewielką liczbę separatystów dążących do niepodległości Tajwanu oraz ich działalności separatystycznej. W żadnym razie nie jest to wymierzone w naszych tajwańskich rodaków – zapewniał przywódca ChRL.
– Całkowite zjednoczenie naszego kraju musi być osiągnięte i bez wątpienia może być osiągnięte – zauważył Xi. Ponadto obiecał rozbudowywanie i wzmacnianie chińskiej armii, tak by stała się „armią światowej klasy”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bliźniak Władimira Putina? To nagranie podbija sieć [WIDEO]
źródło: Nczas.com